Tydzień temu zaliczyliśmy najwyższą w tym sezonie porażkę. W ten weekend ten niechlubny rekord został pobity.
W pierwszej połowie meczu z Czarnymi Pliszczyn nie zapowiadało się, że będzie aż tak źle. Może nie było to najlepsze 45 minut w naszym wykonaniu i to Czarni mieli więcej szans na zdobycie bramki, ale długo utrzymywało się 0:0. Dopiero w 44′ goście zdołali wyjść na prowadzenie po strzale Sebastiana Króla.
Tuż po przerwie, w 48 i 50′ Sylwester Kuzioła podwyższył prowadzenie Czarnych na 3:0, ale przez pewien czas mieliśmy jeszcze nadzieję, że gol na 1:3 pozwoli jeszcze nawiązać walkę. Niestety nic takiego się nie stało za to goście za sprawę Króla, który do gola z pierwszej połowy dołożył hattricka oraz Macieja Łuczyńskiego i Alena Hamzicia killkukrotnie znaleźli sposób na naszą obronę i wygrali 8:0.
Piotr Plata – Franicszek Drążkowski, Paweł Zdeb, Kacper Grzyb (87′ Czesław Rak), Grzegorz Stępniowski – Krystian Matlakowski (52′ Michał Jaśkowski), Adam Kępowicz, Paweł Caboń (29′ Kacper Pelczarski), Aleksander Gustaw (52′ Jakub Murlak) – Cezary Górza, Kacper Kurek (46′ Rafał Samolej) |
---|
Bramki Czarni | |
---|---|
4x Sebastian Król 44′, 65′, 72′, 83′; 2x Sylwester Kuzioła 48′, 50′; Maciej Łuczyński 70′; Alen Hamzić 87′ |